A może kupimy zabytek?
Ci, którzy decydują się na kupno domu najczęściej chcieliby, aby był on jak najbardziej nowoczesny. Marzą o nowych, plastikowych oknach, pięknych panelach podłogowych, stylowej elewacji i dachu z równiutkich, idealnie czerwonych dachówek. Ale są też i tacy, których fascynuje klimat starych domostw. Mieszkać w zabytkowej nieruchomości-to ich marzenie. Kupno jej nie jest jednak wcale takie proste. Zabytki są chronione wpisem do specjalnego rejestru oraz do planu zagospodarowania przestrzennego miasta. Nie można ich samowolnie burzyć, przebudowywać, nawet najdrobniejszy remont musi zostać ustalony z kustoszem opiekującym się zabytkami. Właściciel nie może oczywiście pozwolić zabytkowi niszczeć-za to, tak samo jak za nieskonsultowane z nikim prace budowlane, może ponieść surową karę. Będąc właścicielem zabytkowego budynku musimy liczyć się z tym, że włodarze miasta posiadają pewną wizję architektury miasta i może przyjść dzień, kiedy nasz zabytek zostanie włączony w prace renowacyjne, przebiegające według odgórnych wytycznych, które zaś nam mogą się zupełnie nie spodobać. Niestety, nie będziemy mieli w tej kwestii nic do powiedzenia. Musimy też sobie zdawać sprawę z tego, że taka nieruchomość bywa swoistą skarbonką, a jej kupno to dopiero początek czasem niekończących się ogromnych wydatków.