Ceny mieszkań – w górę czy w dół
Od początku roku 2012 ceny mieszkań zarówno na rynku pierwotnym, jak też i tych z tak zwanej drugiej ręki zasadniczo nie uległy zbyt wielkim zmianom – kształtują się na podobnym poziomie jak pod koniec 2011 roku. W większości dużych miast ceny mieszkań oferowanych przez deweloperów zupełnie nie zmieniają się, jednak podczas negocjacji cenowych pomiędzy deweloperem a ewentualnym nabywca mieszkania można wytargować nawet kwoty w granicach od 4 do 7 procent wartości początkowej – wyjściowej – danego lokalu mieszkalnego. Natomiast ceny mieszkań na rynku pierwotnym, zwłaszcza, jeśli chodzi o te mieszkania o większym metrażu, to jest powyżej 60 metrów, nieznacznie uległy obniżeniu. Taka sytuacja jest spowodowana trudniejszym kredytem do uzyskania oraz zanikaniem stopniowo programu ułatwiającego kupno swojego pierwszego mieszkania, a więc Rodzina na swoim. Zwłaszcza w mniejszych miastach, w regionach o relatywnie większym stopniu bezrobocia ceny mieszkań na rynku wtórnym zostały obniżone, gdyż wiele osób sprzedaje swoje mieszkania, z uwagi na trudną sytuację materialną, z kolei mniej jest chętnych na kupno takich mieszkań, którzy potrafią zgromadzić odpowiednią ilość gotówki albo też spełniać kryteria stawiane przez banki w dziedzinie kredytów hipotecznych. Analitycy sadzą, że do końca obecnego roku na rynku mieszkaniowym w naszym kraju ceny nie ulegną radykalnej zmianie, raczej utrzyma się obecny trend.